Wysłany: Pią 19:50, 04 Sie 2006 Temat postu:
|
|
No , off top na off topie więc najlepiej gadajmy o monitorze .
|
|
|
Wysłany: Pią 10:40, 04 Sie 2006 Temat postu:
|
|
Lol... Ma sie wkoncu to cos, nie ?
Ale offtop
|
|
|
Wysłany: Pią 9:47, 04 Sie 2006 Temat postu:
|
|
Heheh do szkoły już chodze 5 lat (podstawówka) więc powinienem wiedzieć co to streszczenia bo najczęściej je czytam .
|
|
|
Wysłany: Czw 23:44, 03 Sie 2006 Temat postu:
|
|
No oki oki
To dobrze, że wiesz... Pisałam w kwestii przypomnienia
|
|
|
Wysłany: Sob 10:05, 29 Lip 2006 Temat postu:
|
|
Oki drugim razem tak zrobie a i wiem co to streszczenie .
|
|
|
Wysłany: Pią 15:52, 28 Lip 2006 Temat postu:
|
|
Nie bedziesz fałszował.
Streszczenie to jest pozbawienie np. artykułu tych mniej ważnych wiadomości i pozostawienie tylko tych najważniejszych, żeby było krótsze i żeby każdy to przeczytał...
|
|
|
Wysłany: Pią 10:24, 28 Lip 2006 Temat postu:
|
|
Przeczytałem to jestem na forum pclab.pl i wszystko czytam . Streszczać niebede bo wtedy bede fałszował .
|
|
|
Wysłany: Pią 9:41, 28 Lip 2006 Temat postu:
|
|
No, całość, niestety, ale nie wiem po co...
Zamiast wklejać co popadnie, mogłeś to srteścić, bo wątpie żeby ktoś oprócz mnie to przeczytał...
Wogóle, sam to przeczytałeś?
|
|
|
Wysłany: Czw 17:00, 27 Lip 2006 Temat postu:
|
|
Przeczytałaś całość ???? :F .
Źrudło :
Pclab.pl .
|
|
|
Wysłany: Czw 13:47, 27 Lip 2006 Temat postu:
|
|
Wysłany: Czw 13:39, 27 Lip 2006 Temat postu: ViewSonic VX922 - monitor dla graczy
|
|
Wybór monitorów LCD oferowanych w Polsce jest dość szeroki. Na naszym rynku dość mocną pozycję ma firma ViewSonic, do czego przyczynił się udany model VX912. Do naszego laboratorium trafił jego następca, model VX922. Czy nowy produkt ma szansę podbić serca nabywców? ViewSonic przekonuje, że tak, a podkreślając jego zalety, kładzie duży nacisk na szybkość matrycy. Reklamowane dwie milisekundy czasu reakcji robią spore wrażenie, przynajmniej w teorii. Jak jest w praktyce? Przekonajmy się.
Co znajdziemy w pudle, oprócz samego monitora? To co zwykle - kabel zasilający, kabel analogowy i (co należy odnotować jako zaletę) kabel cyfrowy. Na tym ostatnim producenci czasem oszczędzają. Dobrze, że zdarza się to coraz rzadziej.
Co do samego monitora, jego najważniejsze parametry podsumowuje poniższy tekst .
Model Wiew Sonic VX922
Czas Reakcji 2 ms (z dopalaczem)
Jasność 270cd/m2
Kontrast 650:1
Paleta 16.2m (6-bit+2bit FCR)
Przekątna 19 cali
Rozdzielczość 1280x1024 pixeli
Proporcje 5:4
Kąty patrzenia 150/135 stopni
Typ matrycy Twisted Nematic
Łącze cyfrowe DVI Tak , wraz z kablem
Pivot Nie
Regulacja wysokości nogi Nie
Głośniki Brak
Zasilacz Wewnętrzny
W pudełku znajdziemy również płytę CD. Powinna ona zapewnić bezbolesną instalację sterowników do monitora. Niestety, w naszym przypadku nie powiodło się to. Trudno powiedzieć dlaczego, ale instalator zakończył pracę informacją o błędzie. Ręczna instalacja sterowników przebiegła bez zakłóceń, chociaż same sterowniki w żaden sposób nie zwiększają funkcjonalności monitora, w związku z czym tak naprawdę możemy sobie darować ich instalację.
Wracając do parametrów monitora, widzimy pewną poprawę w stosunku do przywołanego wcześniej modelu VX912. Przede wszystkim dotyczy ona szybkości matrycy - 2 ms w stosunku do 8 ms, ale również nie mniej ważnego parametru, jakim są kąty widzenia. W przypadku VX912 mieliśmy do czynienia z kątami 140/125 stopni przy CR 10:1 oraz 160/145 stopni przy CR 5:1. Nowszy model to już kąty widzenia 150/135 przy CR 10:1 oraz 160/150 przy CR 5:1.
Dla osób mniej zorientowanych: akronim CR odnosi się tu do angielskiego Contrast Ratio, czyli współczynnika kontrastu. Jeżeli bowiem chcemy mówić o kątach widzenia, musimy się zastanowić, jak mamy je mierzyć. Jak wiadomo, wraz ze wzrostem kąta, pod jakim patrzymy na ekran LCD, tracimy kontrastowość obrazu. Maksymalny kąt, pod jakim zachowany jest pewien arbitralnie ustalony współczynnik kontrastu, znajdujemy potem w folderach reklamowych pod pozycją "kąt widzenia". Standardem jest podawanie kątów widzenia przy zachowaniu Contrast Ratio na poziomie 10:1. Innymi słowy, taka wartość mówi nam, do jakiego kąta różnica pomiędzy najjaśniejszą a najciemniejszą możliwą barwą na ekranie jest większa lub równa dziesięć. ViewSonic reklamuje swój monitor kątami widzenia 160 stopni w poziomie i 150 stopni w pionie. Niestety powinien raczej pokazywać kąty 150 stopni w poziomie i 135 w pionie. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że ViewSonic podaje oba parametry, podczas gdy wielu producentów w ogóle milczy na temat warunków pomiarów kątów patrzenia, a jednocześnie podaje wyniki uzyskane przy CR równym pięć.
Powyższe zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim monitorów z matrycą Twisted Nematic. Zalicza się do nich również opisywany dziś ViewSonic VX922. Realne kąty patrzenia 150 stopni w pionie i 135 w poziomie nie należą może do najwyższych jeśli chodzi o monitor LCD, lecz jak na monitor bazujący na matrycy Twisted Nematic wyglądają bardzo porządnie. Jak się później okaże podczas testów, rzeczywiste wyniki potwierdzają te parametry. Utrata kontrastu jest mniejsza niż w starszym modelu.
Kolejną cechę, która z pewnością przyciąga wzrok jest szybkość reakcji. Powiem więcej, to główna cecha, która ma wyróżniać ten model. Reklamowany jest bowiem jako jeden z najszybszych, jeśli nie najszybszy monitor na rynku. I tu pojawia się kolejny problem. Tak jak w przypadku kątów patrzenia, powinniśmy podchodzić do podawanej przez producentów szybkości reakcji matrycy z dużą rezerwą. Nawet jeszcze większą niż w poprzednim przypadku. Deklarowany przez producenta czas 2 ms obiecuje wiele. Tak naprawdę można powiedzieć, że jest to wynik bezkonkurencyjny. Czy potwierdza się to w rzeczywistości? O tym więcej w dalszej części recenzji.
Kilka słów należy również poświęcić technologii, dzięki której osiągniety został tak dobry wynik. ViewSonic nazwał ją ClearMotiv. ClearMotiv to nic innego jak znana już technologia overdrive, zwana z polska "akceleratorem" lub "dopalaczem". Na czym ona polega? Na matrycę LCD składają się piksele w ilości odpowiadającej fizycznej rozdzielczości ekranu. Każdy z pikseli składa się natomiast z trzech subpikseli. W zależności od ułożenia kryształów, subpiksele przepuszczają światło, które następnie na zewnętrznej warstwie matrycy jest barwione.
Tyle teoria. W praktyce wygląda to trochę inaczej. W modelu ViewSonic mamy do czynienia z subpikselami 6-bitowymi, które mogą przyjąć wartość od 0 do 64. Daje nam to paletę 262.144 kolorów. Reszta emulowana jest przez moduł FRC. Wartość od 0 do 64 regulowana jest przez ułożenie odpowiedniego kryształu, które z kolei zależy od napięcia. Idea akceleratora bazuje na fakcie, że czas reakcji kryształu jest lepszy przy bardziej gwałtownej zmianie napięcia. Przejście od 0 do (w naszym przypadku) 64 odbywa się z większą szybkością niż od 0 do 32. Bazując na tym prostym spostrzeżeniu, powstała właśnie technologia overdrive, która powoduje, że jeżeli subpiksel ma świecić z jasnością 32, to najpierw na chwilę ustawiana jest wartość 64. Przejście od 0 do 32 następuje więc przez 64 (i co za tym idzie przez chwilowo większe napięcie, którego czas trwania jest ściśle obliczony). Pozwala to przyspieszyć czas reakcji matrycy w niektórych przypadkach, ale zauważmy również, że czas przejścia pomiędzy dwoma skrajnymi wartościami pozostaje bez zmian.
Eksploatacja
Testy monitora zaczynamy do podłączenia monitora do komputera kablem cyfrowym i analogowym. Z zadowoleniem należy przyjąć fakt, że nie ma widocznej różnicy jakości pomiędzy obiema opcjami. To jednak zależy również od karty graficznej, nie wykluczam, że na słabszej karcie różnica może wystąpić. Regulacja ustawienia monitora jest nieco ograniczona. Nie mamy możliwości ustawienia pozycji portretowej (pivot). Istnieje możliwość zmiany kąta nachylenia monitora, która odbywa się w zadowalającym zakresie.
Zastosowana dioda zasilania ma tradycyjny zielony kolor i nie drażni, jak wiele modnych ostatnio jasnoniebieskich diod. Być może dlatego producent nie przewidział możliwości wyłączenia diody w menu. Nie sądzę jednak aby była to istotna wada, gdyż jak już wspomniałem, dioda jest dość dyskretna. Dioda zamontowana jest w przycisku zasilania, obok którego znajdują się cztery inne przyciski, służące do kontroli menu. Menu jest dość przejrzyste i składa się z następujących opcji:
Auto Image Adjust - automatyczne dopasowanie obrazu w przypadku analogowego źródła sygnału,
Contrast/Brightness - pozwala regulować procentowo jasność i kontrast,
Input Select - digital/analog; pomiędzy obydwoma źródłami sygnału (analogowe i cyfrowe) można przełączać również za pomocą jednego z klawiszy, bez konieczności wchodzenia w menu,
Color Adjust - regulacja temperatury barwowej; dostępne ustawienia to sRGB, 9300, 6500, 5400, ustawienia użytkownika.
Information - informacje nt. rozdzielczości, modelu, nr seryjnego,
Manual Image Adjust - ręczna regulacja obrazu w przypadku analogowego źródła sygnału,
Setup Menu - ustawienia języka (brak polskiego), status funkcji pokazującej komunikat ostrzegawczy przy rozdzielczości innej niż fizyczna, funkcje związane z OSD,
Memory Recall - przywrócenie ustawień.
Przyciski i menu oferują przeciętną funkcjonalność. Do układu nawigacji trzeba się przyzwyczaić, chociaż same klawisze są pomyślane w miarę wygodnie. To czego w monitorze zdecydowanie brakuje, to predefiniowane tryby pracy, dostępne po naciśnięciu jednego klawisza. Wygoda takiego rozwiązania jest oczywista. Oglądając film czy też grając, dobrze jest skorzystać z ustawień zwiększających jasność i kontrast, które jednak nie sprawdzają się gdy wychodzimy do pulpitu i zaczynamy edycję tekstu lub przeglądanie stron WWW. Nie ominie nas więc częste ręczne bawienie się ustawieniami kontrastu i jasności. Trochę szkoda. Nie sądzę, aby takie rozszerzenie funkcjonalności było skomplikowane, a naprawdę sporo by dało z punktu widzenia ergonomii i potrzeb przeciętnego użytkownika.
Jakość obrazu
To co najważniejsze w monitorze, to jakość prezentowanego obrazu. Jak wypada na tym tle ViewSonic VX922? Zależy z czym porównać. Ogólnie na tle innych monitorów LCD wypada dobrze, choć nie rewelacyjnie. Pamiętajmy bowiem, że bazuje on na matrycy TN, która zawsze będzie jakościowo gorsza od matryc VA czy też IPS. Jak na monitor na matrycy TN, opisywany model prezentuje się bardzo dobrze. Widać wyraźny postęp jeśli chodzi o kąty widzenia. Deklarowne 150 stopni w poziomie to całkiem przyzwoita wartość. Niestety w pionie jest trochę gorzej. Teoretycznie producent mówi o 135 stopniach i rzeczywiście widać dużo bardziej widoczną utratę kontrastu w płaszczyźnie pionowej. Tradycyjnie, w szczególności dotyczy to sytuacji, kiedy na panel patrzymy z dołu. Nie jest to częsta sytuacja, lecz jeżeli ktoś planuje używać panel w tak specyficznym ustawieniu, polecem jednak wybór monitora opartego na matrycy VA. Dla przeciętnego użytkownika kąty patrzenia będę jednak jak najbardziej do zaakceptowania.
Jeśli chodzi o szybkość reakcji matrycy, już poprzedni model VX912 prezentował się bardzo dobrze. W przypadku VX922 możemy mówić praktycznie o braku widocznego smużenia. Wniosek taki wysnuć można nie tylko na podstawie testów syntetycznych (test LCD Pixel Persistence w Passmark MonitorTest), ale przede wszystkim na podstawie testów aplikacyjnych. Smużenia nie zauważymy w nowych, dynamicznych grach, filmach DVD oraz podczas przewijania tekstu i stron WWW, również w przypadku kiedy mamy do czynienia z jasnym tekstem na ciemnym tle.
Jeśli chodzi o czystość czerni i bieli, monitor wypada relatywnie nieźle. Czarny jest całkiem akceptowalny, chociaż w ciemnym pomieszczeniu można mieć zastrzeżenia co do jego głębi. Biel tradycyjnie zabrudzona jest kolorem żółtym, choć na tle innych matryc TN skaza ta jest stosunkowo mało odczuwalna. Podświetlenie ekranu jest bardzo dobre, równomierne niemal na całej powierzchni. Lekkie rozświetlenia występują przy lewym i prawym brzegu ekranu. Monitor nie cechuje się niestety idealną reprodukcją krzywej gamma - w końcowym fragmencie mamy do czynienia ze zbyt szybkim przejściem do najjaśniejszych barw, co powoduje, że końcowe barwy są nierozróżnialne.
W monitorze zastosowano moduł dynamicznego ditheringu. Taki układ może powodować występowanie drżenia i pojawianie się mikrowzorów. Nie są to przyjemne efekty. Z ulgą należy jednak zauważyć, że moduł zastosowany w opisywanym modelu jest wyjątkowo skuteczny. Pomimo dość długotrwałych testów monitora, nie udało się zaobserwować żadnych objawów związanych z działaniem modułu dynamicznego dithetiringu. Jest to spory plus.
Podsumowanie
R E K L A M A
Monitor ViewSonic VX922 zostawił po sobie bardzo przyjemne wrażenie. Jest to nowoczesna konstrukcja, oparta na nowoczesnej matrycy. Oczywiście decydując się na jego zakup należy pamiętać o wadach typowych dla monitorów TN, czyli słabych kątach patrzenia oraz przeciętnej reprodukcji kolorów. Jeśli chodzi o monitor VX922, również nie udało się uniknąć tych wad. Zaznaczmy jednak, że wady te dotyczą wszystkich dostępnych na rynku monitorów LCD opartych na tego typu matrycach. A jeżeli porównać opisywany model do innych paneli bazujących na matrycach TN, okazuje się, że wyróżnia się on ponad przeciętną. Kąty patrzenia w poziomie są już jak najbardziej do zaakceptowania. Trochę gorzej z kątami patrzenia w pionie, zwłaszcza od dołu. Jeżeli przewidujemy np. oglądania z przyjaciółmi filmów na monitorze, w sytuacji kiedy stoi on wysoko na biurku, a my siedzimy na niskiej kanapie, nie będziemy zadowoleni.
Inną wadą jest brak predefiniowanych trybów pracy, dostępnych za pomocą jednego klawisza. Może się to wydawać drobiazgiem, ale tak nie jest. W codziennej pracy takie rozwiązanie bardzo się przydaje. Zwłaszcza, że w typowych domowych zastosowaniach, często używamy komputer w zmiennych warunkach oświetleniowych. Często również zmieniamy sposób, w jaki komputer użytkujemy. Bawienie się ustawieniami jasności i kontrastu za każdym razem jak przechodzimy z oglądania filmów DVD do edycji tekstu, czy gdy wychodzimy z gry i zaczynamy oglądać strony WWW, jest po prostu męczące.
W tytule recenzji mowa jest o monitorze dla graczy. Tak przynajmniej należy odczytywać jego główną cechę wyróżniającą, czyli szybkość pracy matrycy 2 ms. Do wartości tej należy podchodzić z pewną ostrożnością, ale fakt faktem - matryca jest bardzo szybka i oferuje całkiem przyzwoitą jakość obrazu. Gracze nie powinni mieć żadnych powodów do narzekania. W innych typowych zastosowaniach, takich jak edycja tekstu, przeglądanie stron WWW czy też filmy DVD, monitor również nie sprawia żadnych kłopotów. Jak widać, jest to uniwersalne urządzenie, które powinno przypaść do gustu przeciętnemu użytkownikow. Monitor nie nadaje się dla profesjonalnych grafików komputerowych, ale raczej żaden z nich nie będzie myślał o kupnie monitora LCD z matrycą TN (pomijając już fakt, że wielu grafików w ogóle nie chce porzucić monitorów kineskopowych).
Pozostaje jeszcze kwestia ceny. W internecie oferty kształtują się na poziomie 1550-1650 zł. Czy to dużo, czy też mało? Szczerze powiedziawszy, model ten mógłby być 200-300 zł tańszy. Gdyby tak było, sądze, że mógłby stać się prawdziwym hitem. Z tą ceną chyba się to nie uda, gdyż przy 1600 zł można już zacząć się zastanawiać nad monitorem na matrycy IPS/VA. Poza tym, matryca jest naprawdę szybka, ale wartości 2 ms nie należy rozumieć liniowo - ekran jest szybszy, ale na pewno nie cztery razy szybszy niż w popularnych matrycach 8 ms. W związku z tym, dopłata tych kilkuset złotych w stosunku do modeli oferowanych za 1200 zł brutto może budzić wątpliwości.
Podsumowując, ViewSonic nie jest produktem bez wad, ale generalnie jest to udany model. Gdyby był nieco tańszy, mógłby stać się rynkowym hitem. Zresztą i przy tej cenie myślę, że ma szansę na przyjęcie się na rynku. Ja ze swojej strony mogę go polecić z czystym sumieniem.
ViewSonic VX922
Zalety Wady
Niski czas reakcji matrycy
Niewidoczne działanie modułu FRC
Łącze i kabel DVI
Poprawny kąt patrzenia z boków i od góry
Przyzwoita reprodukcja kolorów
Równomierne podświetlenie ekranu
Brak funkcji portretowej
Brak regulacji wysokości nogi
Zbyt słaby kąt patrzenia od dołu
Brak menu w języku polskim
Brak predefiniowanych trybów pracy
Cena (sugerowana): 1599 zł z podatkiem VAT.
Gwarancja: 36 miesięcy (obejmuje gwarancję zera martwych pikseli; martwy piksel rozumiany jest tu jednak
jako uszkodzone wszystkie trzy subpiksele, z których piksel jest zbudowany)
Do testów dostarczył:
ViewSonic
No to to jest 1 artykuł szkoda że taki długi ;/ założe sie że nikt tego nie przeczyta .
|
|
|
|